Maturalny maraton rozpoczęty! Na pierwszy ogień egzamin z języka polskiego. Maturzyści postanowili się z nami podzielić sposobami na dobre zdanie matury.
- Przez te trzy lata w czasach pandemii nic się nie nauczyłem, więc przez ostatnie trzy dni siedziałem i oglądałem streszczenia lektur – relacjonuje jeden z uczniów. - Słuchałam na lekcjach i myślę, że tą wiedzę sobie regularnie zbierałam - dodaje maturzystka.
Gdy sama nauka nie wystarcza, uczniowie korzystają z innych sposobów.
- Mam ze sobą malutkie serduszko, które znalazłam na ziemi, mam nadzieje, że przyniesie mi szczęście – mówi jedna z uczennic. Wierzę w działanie szczęśliwych amuletów, żab lub słoni z trąbą do góry, ale śmiejemy się z innymi, że nawet nie mamy jak ich ze sobą zabrać, bo nic nie możemy wnosić. Każdy sprzedaje sobie kopniaki” – śmieje się jedna z maturzystek.
Jak już wiemy w tym roku maturzyści musieli się zmierzyć z tematem tradycji w „Panie Tadeuszu” oraz refleksją na temat kiedy relacja z drugim człowiekiem staje się źródłem szczęścia w „Nocach i dniach”. Zdaniem piszących matura była prosta, a tematy dawały pole do popisu. Miejmy nadzieje, że pozostałe egzaminy pisemne będą również tak pozytywnym zaskoczeniem. Powodzenia!