- W minionym tygodniu zaszczepiło się u nas ponad 100 osób, dziś pogoda zdecydowanie zniechęca do wyjścia na zewnątrz, ale (ok. godz. 130.00) już ponad 20 osób poddało się szczepieniu. W użyciu jest szczepionka „Pfizer”.
W tym tygodniu jednak – odmiennie niż poprzednio – punktowi szczepień towarzyszył zmotoryzowany patrol policji, który miał ewentualnie podejmować interwencje, gdyby dochodziło do rozmaitych incydentów. – Nie rozumiem tego – powiedział jeden z przechodniów. – Ten, kto przychodzi sam się zaszczepić z własnej woli, ma się obawiać kogoś, kto nie tylko nie chce się zaszczepić, ale też usiłuje uniemożliwić to innym? To jakaś aberracja – kto się chce szczepić, niech się szczepi, kto nie chce – to nie.