Agostini, Krausz i L’Huillier wykazali, jak krótkie pulsy światła, mierzone w attosekundach (attosekunda to jedna trylionowa część sekundy), można wykorzystać do badania dynamiki elektronów w materii.
Nobliści podzielą się po równo nagrodą w wysokości 11 mln koron szwedzkich (ok. 4,41 mln zł).
Nobel z fizyki przyznany. Do czego się przyczyni?
Badania tegorocznych noblistów z fizyki, dotyczące optycznych impulsów attosekundowych, mogą pomóc w diagnostyce medycznej, badaniu jakości żywności czy rozwoju elektroniki.
"Możemy teraz otworzyć drzwi do świata elektronów" - oceniła we wtorek przewodnicząca Komitetu Noblowskiego Eva Olsson.
Za przykład dała elektronikę, dla rozwoju której istotne jest zrozumienie i kontrolowanie zachowania elektronów w materiałach. "Impulsy attosekundowe mogą też być wykorzystane do identyfikacji różnych cząsteczek, na przykład w diagnostyce medycznej" - powiedziała.
Badania trzech tegorocznych noblistów z fizyki - Pierre'a Agostiniego, Ferenca Krausza i Anne L’Huillier pozwoliły generować optyczne impulsy attosekundowe, czyli najkrótsze wydarzenia wytwarzane i kontrolowane przez człowieka.