Wodospad Szklarka będzie niedostępny. Saperzy usuwają niewybuchy

i

Autor: Karkonoski Park Narodowy Facebook

Dolny Śląsk

37 tysięcy niewybuchów w rejonie Szklarki. Akcja w Szklarskiej Porębie zakończona po 2 miesiącach

2023-10-04 11:57

W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy w rejonie wodospadu Szklarka w Szklarskiej Porębie na Dolnym Śląsku saperzy prowadzili akcję wydobycia i zabezpieczenia przedmiotów wybuchowych. Były to pozostałości po II wojny światowej. Łącznie usunięto ponad 37 tysięcy niebezpiecznych materiałów.

Usuwanie niewybuchów w Szklarskiej Porębie zakończone

Jak informuje Wydział Działań Komunikacyjnych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, w piątek 29 września patrol saperski z 23 Pułku Artylerii zakończył trwającą od dwóch miesięcy akcję usuwania niebezpiecznych przedmiotów w okolicy wodospadu Szklarki. 

"Od 5 sierpnia patrol saperski nr 23 z Bolesławca podejmował i niszczył zgłoszone niewypały i niewybuchy. Podczas sprawdzenia terenu okazało się, że niebezpiecznych pozostałości z II wojny światowej jest w tym miejscu bardzo dużo. Na czas prac saperskich zamknięty został odcinek zielonego szlaku biegnący od Betonowego Mostu przy ujściu potoku Czarna Płóczka do skrzyżowania szlaków przy ujściu potoku Szklarka” - czytamy w komunikacie.

W Szklarskiej Porębie usunięto ponad 37 tysięcy niewybuchów

Szokujące są z pewnością liczby, które podane zostały po zakończeniu akcji w Szklarskiej Porębie. Wykryto tam i zniszczono 37 431 sztuk różnego rodzaju przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych. Znaczna większość z nich to ponad 36 tysięcy niemieckich zapalników do pocisków artyleryjskich. Dodatkowo, znaleziono także 325 granatów moździerzowych oraz 93 pociski artyleryjskie dużego kalibru. Część znalezisk została zniszczona na miejscu, a pozostałe przewieziono do zniszczenia na teren Ośrodka Poligonowego Wojsk Lądowych w Żaganiu.

Pruł przez miasto. 265 pkt karnych i dwie kolizje

„Działania saperów wspierała i zabezpieczała również Policja, Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicza Straż Pożarna, Straż Leśna, Straż Karkonoskiego Parku Narodowego oraz powiatowe władze samorządowe. Była to jedna z większych akcji w ostatnich latach usuwania zagrożenia jakie niosą ze sobą przedmioty wybuchowe i niebezpieczne pochodzenia z II wojny światowej” - czytamy w komunikacie.